Czym jest psychoza? Najlepsze książki i filmy nie są w stanie sprawić, byś poczuł ją tak jak w doświadczeniu, jakim jest Hellblade: Senua’s Sacrifice. Tak, doświadczenie to lepsze określenie, ponieważ nie jest to typowa gra. Jest tylko jedna broń, nie ma żadnych wskaźników: poziomu życia, mapy czy wskazówek. Za to jest to audiowizualna uczta. Zagadki środowiskowe przypominające te z Tomb Raidera. Bardzo satysfakcjonujące potyczki z przeciwnikami. Z minusów: szkoda, że było tak mało miejsc, w których można było posłuchać wspaniałej klimatycznej muzyki. Niestety również sporo fragmentów rozgrywki to niezbyt porywające sztuczne przedłużacze. Ale całokształt wypada dobrze.
A! Zapomniałem dodać - aby doświadczenie było pełne, zaleca się grać na słuchawkach, bez rozpraszających dźwięków i świateł wokół, czyli najlepiej gdy domownicy już śpią przy zgaszonych światłach... :)
Dokładnie! Jeżeli grać to tylko w nocy i na słuchawkach. Wtedy wbija w ziemię po uszy. To co był irytowało w innych grach- brak rozwoju postaci, zmiany broni, brak paska zdrowia,,czy w ogóle "HUDu"- tutaj tylko podsyca atmosferę niepewności i bezradności.