PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10019201}

Księga luster

Sleeping Dogs
6,0 1 120
ocen
6,0 10 1 1120
Księga luster
powrót do forum filmu Księga luster

Kto za to płaci?

ocenił(a) film na 4

Kto płaci tym gnojom za błyskotliwe tłumaczenia tytułów? Z czyich podatków to idzie? Czy oni losują tytuł z worka tutyłów?

ocenił(a) film na 7
eBadger

To raczej nie z podatków. Dystrybutor sam płaci za tłumaczenie

ocenił(a) film na 6
eBadger

Po obejrzeniu filmu powaznie pytasz? I twoim zdaniem wylosowali tytul z worka? Dobre :)

ocenił(a) film na 7
kojak82_2

Wg Ciebie to normalne, że „Sleeping Dogs” tłumaczy się na „Księgę luster”? Ja rozumiem, że w filmie pojawia się taki tytuł książki, ale jaki to ma związek z oryginalnym tytułem filmu?

ocenił(a) film na 5
Klaman123

A jaki związek ma oryginalny tytuł z filmem, dla polskiego widza?

ocenił(a) film na 7
Leszy2

A jaki związek ma oryginalny tytuł z filmem – dla anglojęzycznego widza?
To nie ma znaczenia. W tym przypadku (i w wielu innych), to nie jest tłumaczenie, tylko jakaś radosna twórczość dystrybutora. Działanie kompletnie z d…

ocenił(a) film na 5
Klaman123

Musisz przyjąć do wiadomości, że tytuł nigdy nie jest tłumaczeniem tylko ZAWSZE jest to - jak to nazywasz - radosna twórczość dystrybutora (choć często zgodna z tłumaczeniem). Tak jest zawsze i jest to normalna praktyka stosowana od lat, od czasów braci Lumiere, a nie jak się zdaje młodym ludziom, działanie z d...
Sam jak widzę nie wiesz skąd bierze się tytuł 'Sleeping Dogs', ale być może dystrybutor wie, i zdaje sobie sprawę, że gdyby przetłumaczył za tłumaczem Google - 'Śpiące psy' to zrobiłby z siebie idiotę jak ktoś kto chce tłumaczyć słowa, których znaczenia nie rozumie.

ocenił(a) film na 7
Leszy2

Rozumiem więc, że wg Ciebie rolą tłumacza nie jest tłumaczenie, tylko swobodna interpretacja albo wręcz wrzucanie zupełnie innych słów w miejsce angielskich? Jeśli tłumacz nie rozumie znaczenia słów użytych w tytule (a raczej ich kontekstu), to dystrybutor powinien skontaktować się z producentem i uzyskać informacje nt. genezy tegoż… A jeśli trafi się przypadek, którego nie można dobrze przetłumaczyć na j. polski, film powinien być dystrybuowany z oryginalnym/międzynarodowym tytułem. Koniec, kropka – tu nie ma nad czym deliberować, a już na pewno nie tłumaczyć dystrybutora/tłumacza z tej kretyńskiej praktyki.

ocenił(a) film na 5
Klaman123

Nie dziwi mnie, że nie zrozumiałeś tego co jasno wyłożyłem. Tytuł nie jest po nic. Tytuł do czegoś służy, a tytuł który nie wiadomo co znaczy, tak jak w tym przypadku, nie służy do niczego.

Widzę, że wg ciebie rolą tłumacza jest rezygnacja z tłumaczenia. A wg mnie tłumaczenie polega na przełożeniu znaczeń. Ale w tym przypadku nie mamy do czynienia z tłumaczeniem tylko z nadaniem tytułu polskiej wersji językowej.

ocenił(a) film na 5
Leszy2

Tytuł poprawnie przełożony z angielskiego, nie brzmiałby za dobrze po polsku. Dystrybutor wiedział co robi.

ocenił(a) film na 7
Leszy2

Skoro tytuł poprawnie przełożony z angielskiego, nie brzmiałby dobrze po polsku, to nie powinien być tłumaczony. Proste. Robienie tego w taki sposób, jest po prostu głupie.

ocenił(a) film na 7
Leszy2

Co niby jasno wyłożyłeś? W którym miejscu swojej wypowiedzi uważam rzekomo, że „tytuł jest po nic”?
I tak – owszem – jeśli tłumacz stwierdzi, że angielskiego tytułu nie da się poprawnie przełożyć na j. polski, to powinien zrezygnować z jego tłumaczenia. Polski tytuł nie jest niezbędny. Tak jak niezbędne nie jest tłumaczenie tekstów piosenek na j. polski z dowolnego innego języka.

ocenił(a) film na 5
Klaman123

Eh... Na szczęście nikt, nie zwraca uwagi na pieprzenie różnych takich, którym się polskie tytuły nie podobają.

Klaman123

Widzę, że rozmowa idiotów? W tym przypadku tytuł polski jest przecież najlepszy z możliwych, czyli taki sam jaki ma książka na podstawie której powstał film. Brawo panowie...

eBadger

Film jest ekranizacją powieści o tytule "The Book of Mirrors" autorstwa E.O. Chirovici. Polski tytuł raczej więc nie został wylosowany z worka, ani nie wymyślili go opłaceni gnoje.

ocenił(a) film na 6
uzytkownik_zbanowany

No tak, ale chlopaki musza sie popisać znajomoscia angielskiego i sie przywalic. Tytul akurat pasuje do filmu, a dystrybutor zawsze ma prawo do zmiany (na przyklad na tytul roboczy albo ksiazki jak w tym wypadku). Poza tym w angielskim tytul ksiazki mogl byc zajety dlatego sleeping dogs mogl byc drugim wyborem tez dla nich. Ale klaman wie swoje i zadne argumenty do niego i tak nie trafiaja. Ma byc tlumaczenie i koniec :)

eBadger

https://www.youtube.com/watch?v=_dtxOKXo9aI na relaks muzyka zawsze się nada! Tytuł ten sam, pan "odkryty
40 lat temu prze Ozyyego

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones